 Wysłany: Pon 18:58, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
| ciekawe jak się zachowa..ale miał zbyt dobre serce do nich wszystkich...niestety... | |
| Wysłany: Pon 17:34, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
| szkoda mi go było, ale był zwyczajnie "ofiarą wojny" | |
| Wysłany: Pon 0:53, 19 Lut 2007 Temat postu: Naczelnik Henry Pope |
|
Obiegowa opinia głosi, że więzienia buduje się by karać przestępców. Naczelnik Pope nie podpisuje się pod tym sposobem myślenia. Pope kierował zakładem penitencjarnym Fox River przez ostatnie osiemnaście lat skupiając się na resocjalizacji więźniów – tak, zmniejszyć prawdopodobieństwo ich powrotu na drogę przestępstwa po wyjściu z więzienia. W tym celu stworzył wyczerpujący program przywięziennych zakładów pracy umożliwiających więźniom zyskanie kwalifikacji w tak zróżnicowanych zawodach jak malarstwo, architektura krajobrazu czy wszelkiego rodzaju zajęcia w rzemiośle i przemyśle. Naczelnik Pope prowadzi także wielokrotnie nagradzany program edukacyjny mający na celu pomoc więźniom w uzyskaniu dyplomów równoważnych z ukończeniem szkoły średniej i, w rzadkich przypadkach, nawet tytułów licencjata. Pope, a miarę zbliżania się do emerytury, poszukuje swojego następcy, który poprowadziłby Fox River w podobny sposób. Naczelnik Pope i jego żona, Judith, są małżeństwem od trzydziestu dziewięciu lat. |
|